Bezglutenowe placuszki z twarogiem
Od jakiegoś czasu jestem na diecie bezglutenowej, po części z przyczyn medycznych, po części z czystej ciekawości. Początki bywały ciężkie, bo o ile przygotowanie bezglutenowego obiadu nie przysparza mi żadnych problemów, o tyle ogromne wręcz kłopoty sprawia przygotowanie czegoś słodkiego. Nie ma to jak gluten, który zapewnia że każdy nasz wypiek pięknie wyrasta i jest puszysty. Niestety, w kwestii bezglutenowego pieczenia zaliczyłam już kilka dość sromotnych porażek. Dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy moje kulinarne eksperymenty doprowadziły mnie do sukcesu, którym chcę się dziś z Wami podzielić. Placuszki podawane z dżemem czy masłem orzechowym nadają się idealnie na deser do kawy, natomiast oOgraniczając ilość cukru sprawdzą się także w wersji na słono. Spróbujcie koniecznie !
Przygotuj:
275 g twarogu (u mnie półtłusty)
3 jajka
40 g cukru
1 cukier waniliowy
100 g mąki (u mnie 50 g gryczanej i 50 g ryżowej)
1 łyżeczkę bezglutenowego proszku do pieczenia
2-3 łyżki mleka
1. Oddziel białka od żółtek. Żółtka utrzyj z cukrami, dodaj pokruszony ser i mąkę wymieszaną z proszkiem. Na koniec dodaj mleko
2. Biała ubij ze szczyptą soli.
3. Ubite białka stopniowo dodawaj do miski z żółtkami, i delikatnie wymieszaj.
4. Usmaż na złoty kolor. Podawaj z ulubionym dżemem, bądź masłem orzechowym.
5. Smacznego !