Sernik z jogurtami greckimi i malinami
Wydaje Ci się, że patrzysz na sernik z malinami? Nic z tego. Pewnie zdziwi Cię fakt, że w cieście tym nie ma ani grama sera. Co więc tak idealnie go udaje? Odpowiedź może Cię zaskoczyć (mnie też nie chciało się w to wierzyć), składnikiem tym jest jogurt typu greckiego ! Ciasto to piekłam razem z moją mamą i mimo, że wyszło, a większość konsumujących je osób bez wahania uznawało je za 100% sernik, wymaga ono małych poprawek. Jest bowiem niesamowicie delikatne, i chwycenie w paluchy nie kończy się dla niego dobrze, przy krojeniu i nakładaniu na talerze polecam posiłkowanie się widelcem wsuniętym pod każdy jego kawałek. Zapewne ostateczna wersja tego ciasta zostanie zmodyfikowana, ale już dziś dzielę się z Wami tym przepisem jako swego rodzaju ciekawostką.
Przygotuj:
7 jaj
1 ½ szkl cukru
cukier wanilinowy
3 budynie waniliowe na 0,5 l
½ szkl oleju
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
3 jogurty greckie (duże)
2 szkl mleka
2 paczki herbatników
Dodatkowo: 100g malin
1. Żółtka utrzyj z cukrami na puszystą masę. Dodaj budynie, następnie jogurty, olej i proszek do pieczenia.
2.Białka ubij na sztywno i delikatnie połącz z masą.
3.Na blasze 25x 36 cm wyłożonej herbatnikami powoli wlewaj masę (ja używam do tego wazówki, dzięki temu herbatniki się nie podnoszą).
4. W ciasto powrzucaj umyte maliny, i delikatnie dociśnij, tak by zanurzyły się w masie.
5.Piecz przez ponad 1h w 180C.